Jak już kiedyś wspomniałem, lubię dostawać maile od polskich wytworni muzycznych. Zdarza się, że zachęcają mnie
do poderżnięcia sobie gardła, zarówno swoją ilością, jak i jakością prezentowanych debiutantów, którzy nagrywają, ale nie za bardzo wiedzą co ani dlaczego.
Jednak przebijając się przez raniące serce i uszy śmieci, czasami natrafiam na
naprawdę mocny materiał. Taki, jak ten od projektu We Will Fail, za którym stoi
Aleksandra Grünholz – warszawski grafik komputerowy. Dla
znalezienia takich pozycji warto się poświęcić.
Verstörung to bardzo specyficzne wydawnictwo. Składa się na niego 14 eksperymentalnych tracków, wyprodukowanych wyłącznie przez Olę, a wypuszczonych nakładem Monotype Records. Gdy po raz pierwszy przesłuchałem zaprezentowaną elektronikę, nie wzbudziła we mnie większych emocji. Jednak przy kolejnym podejściu odkryłem, że po prostu źle się za nią zabrałem.
Na początku muszę zaznaczyć – to nie jest materiał, którego
możesz słuchać w każdych warunkach: w drodze na uczelnię, podczas
popołudniowego spaceru itd. Jego tajemniczy i jednocześnie hipnotyzujący
charakter sprawiają, że najsilniej oddziałuje po zachodzie słońca, kiedy to wzmacnia subtelny, nieco nostalgiczny wymiar nocy. To niezwykle ewokacyjna pozycja. Z drugiej strony, doskonale wyważone melodie o nietypowej
budowie (brak wyszczególnionych zwrotek, refrenów, brigde’u) nawet nie starają
się wpaść w ucho, w związku z czym nie znajdą miłośników wśród radiosłuchaczy. Szczególnie,
że dzieło nie zawiera ani wokalu (który zepsułby tutejszą nastrojowość) ani
jakichkolwiek popularnych motywów. Dlatego pozornie może się wydawać zbiorem
chaotycznych, pozbawionych sensu dźwięków. Nie zmienia to faktu, że krążek idealnie
sprawdza się w roli soundtracku do pracy. Pisząc tekst lub wykonując inną
wymagającą skupiania czynność późno w nocy, dobrze jest mieć przy sobie płytę,
która będzie ci przypominać, że jeszcze nie śpisz i jednocześnie nie będzie
rozpraszać nachalną konwencją. Verstörung
jest w tej sytuacji niezastąpiony. Odpręża, koi zmysły oraz, dzięki
zróżnicowaniu poszczególnych utworów, nie nudzi, przez co pozytywnie
wpływa na koncentrację i znacznie wydłuża czas pracy. Brakowało mi takiej pozycji.
Zgadzasz się? Podaj dalej:
0 komentarze:
Prześlij komentarz