Lissie - Back to Forever
Ilość tracków: 12
Gatunek: rock, pop, indie, motywy folku
Label: Columbia Records
Single: Shameless, Further Away (Romance Police), Sleepwalking
Na plus: Przesłuchaj całość. Obowiązkowo.
Na minus: -
Proponowana ocena: +5/6
Drugi album amerykańskiej wokalistki jest o tyle ciekawy, że
cechuje się potężną dawką przebojowości, powstałą bez pomocy plastiku ani oklepanych
schematów. Mamy do czynienia z mieszaniną muzyki rockowej, indie oraz popu, co
wbrew pozorom stanowi rozrywkę na bardzo wysokim poziomie. Głównie dlatego, że wszystkie
tracki prezentują się równie atrakcyjnie. Część z nich zaskakuje sporą
chwytliwością (singlowe Can’t Take It Back, Further Away (Romance Police), Shameless
etc.), a część wyrazistym klimatem. Zwłaszcza beztroskim (I Bet On You, I Don’t
Wanna Go To Work) i nostalgicznym (Love In The City). Pomimo sporego
zróżnicowania klimatu oraz tempa materiał jest bardzo spójny – poszczególne
utwory wzajemnie się uzupełniają, wobec czego bez względu na stałą konwencję ciągle
coś się dzieje. W rezultacie można zapomnieć o monotonii. Dawno
nie słyszałem tak atrakcyjnego i jednocześnie dopracowanego materiału. I równie niedocenianego, tak swoją drogą. Jeden z moich faworytów jeżeli
chodzi o najlepsze płyty 2013.
I See Stars - New Demons
Ilość tracków: 12
Gatunek: electronicore
Label: Sumerian Records
Single: Violent Bounce (People Like You), Murder Mitten, New Demons
Na plus: New Demons, Violent Bounce
Na minus: Crystal Ball
Proponowana ocena: +3/6
New Demons jest czwartym LP'em grupy I See Stars. Utrzymano go w klimacie electronicore, czyli połączeniu
metalowych dźwięków z dynamiczną elektroniką, momentami zahaczającą o techno.
Wbrew pozorom materiał jest spójny, w pełni wyważony i przemyślany, w związku z
czym nie wywołuje bólu głowy, jak to bywa w przypadku takich klimatów. Wręcz przeciwnie – czasami przynudza. Jest to winą przede wszystkim standardowego brzmienia, które pomimo elektronicznego pierwiastka niezbyt odbiega od twórczości innych metalowych kapel. Szkoda, bo gdyby panowie podeszli do
tematu w bardziej kreatywny sposób, dzieło byłoby warte większej uwagi. Tymczasem
jego atrakcyjność opiera się wyłącznie na dynamicznym i poniekąd mrocznym charakterze, obfitującym w spore pokłady energii. Tak więc jeżeli po ciężkim dniu przywracasz
sobie siły muzyką metalową, możesz się skusić na to wydawnictwo. Ja wolę
ciekawsze pozycje.
Miley Cyrus - Bangerz
Ilość tracków: 16
Gatunek: pop
Label: RCA Records
Single: We Can't Stop, Wrecking Ball, Adore You
Na plus: 4x4, FU, od biedy Wrecking Ball
Na minus: We Can't Stop, SMS (Bangerz), Love Money Party
Proponowana ocena: -3/6
Zgadzasz się? Podaj dalej:
4 komentarze:
Lubię eksperymenty, ale twór I See Stars to dla mnie wyzwanie. ;)
zrecenzuj AVRIL :) czekam i czekam ;)
Czy Avril nie miała być w tym PPP ?
Krążek Avril wydano w listopadzie, tak więc będzie w #11.
Prześlij komentarz